KAJAKI


 
 
 

Mój pierwszy spływ kajakowy. Czarna Hańcza i Kanał Augustowski. Nie mogło być piękniej! Idealna pogoda, milion-gwiazdkowy hotel, ogniska i niebo pełne Perseidów. W rękach kilkadziesiąt kilometrów, a w pamięci setki mazurskich krajobrazów. Kajakową włóczęgę na pewno powtórzę i polecam wszystkim :) Polska z perspektywy kajaka jest zupełnie inna. Słoneczna, szumiąca trzciną, pachnąca dzikim lasem. W gratisie kąpiele z kaczkami w rzece, radosne skoki z pomostów i... komary. Ale o tym zapomnijmy :) 

Nie ma słodszego ciężaru od spakowanego plecaka. Nie ma piękniejszych nocy od tych spędzonych na wpatrywaniu się w gwiazdy. Nie ma lepszego odpoczynku od błogiego dryfowania na błyszczącej się w słońcu wodzie. Nie ma lepszego smaku od kromki chleba ze stopionym serem po całodziennym wysiłku albo kawy i świeżej jagodzianki o poranku gdzieś w środku lasu :) Tyle cudowności w Polsce. Tak blisko!

You May Also Like

2 komentarze

  1. Oj tak, Polska z perspektywy kajaku naprawdę jest zupełnie inna. Taka naturalna i piękna. Ostatnio byłem nad Pilicą nawet, trochę zmarzłem, ale o tej porze roku nie ma już komarów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak komarów! Tym mnie przekonałeś :) To moje pierwsze kajakowanie, ale na pewno nie ostatnie. Może wybiorę się nad Pilicę...
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń