• BLOG
  • PODRÓŻE
    • POLSKA
    • NIEMCY
    • WŁOCHY
    • WATYKAN
    • WĘGRY
    • MALTA
    • AUSTRIA
    • FRANCJA
    • CZARNOGÓRA
    • ALBANIA
    • USA
  • LIFESTYLE
  • O MNIE
  • KONTAKT

MY  DAILY  SCRAPS - podróże • fotografia • lifestyle

facebook Instagram Twitter Google Linkedin


Zion National Park. Nasz pierwszy przystanek w podróży po kilku parkach narodowych USA. Zwiedzaliśmy go zaledwie jeden dzień. Dzisiaj nie popełnilibyśmy już tego błędu. Można tam spędzić nawet cały tydzień i wciąż znajdą się wspaniałe, widokowe trasy. 

Od naszej podróży do USA minęło już ponad półtora roku. Mamy stamtąd kilkadziesiąt gigabajtów zdjęć, których do dzisiaj nie zdążyłam dokładnie przejrzeć, wybrać i obrobić. Nie będę się rozpisywać, bo jestem słaba w tworzeniu jakichkolwiek przewodników czy poradników. Po prostu pokażę Wam kawałek tego świata, który udało się nam zobaczyć. A jeśli pojawią się organizacyjno-techniczno-wyjazdowe pytania, na wszystkie chętnie odpowiem w komentarzach.

Zion byłam po prostu oczarowana. Wy też będziecie.

 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Share
Tweet
Pin
Share
No komentarze
Opowieść o tym, jak zakochałam się na Malcie. Bo jak się nie zakochać, kiedy zwiedza się Mdinę?

Średniowieczne "Silent City" (Miasto Ciszy) jest położone na wysokim wzgórzu, z którego rozpościera się rozległy widok na maltańską wyspę. Otoczone jest obronnymi fortyfikacjami i fosą, a jego bram strzegą posągi lwów. 

Zwiedzanie Mdiny jest jak podróż w czasie. Na stałe mieszka tam mniej niż trzysta osób! Wąskie i kręte uliczki tworzą wręcz baśniową scenerię i pozwalają się naprawdę wyciszyć.

W samym sercu Miasta Ciszy mieści się  katedra św. Pawła. To prawdopodobnie w Mdinie przebywał przez pewien czas  apostoł z Tarsu, gdy jego statek rozbił się u wybrzeży wyspy. Miasto zostało otoczone potężnymi murami obronnymi w 870 roku, kiedy zdobyli je Saraceni. 

Co przyciąga turystów do Mdiny? Być może to, że spacer wśród średniowiecznych murów jest w tym miejscu atrakcją samą w sobie. Kiedy przekracza się bramę miasta, w uszach aż dzwoni od błogiej ciszy. W Mdinie obowiązuje zakaz ruchu kołowego. Nie słychać tam warkotu silników, a jedynie stukot kopyt i gwar turystów, gdy dorożki obwożą ich wyciszonymi uliczkami. 

Nie wiem, czy to szczęście, ale udało się nam trafić do miasta w momencie, kiedy było tam naprawdę mało ludzi. Chłód kamiennych murów dał nam cudowne wytchnienie od śródziemnomorskich, lipcowych temperatur.

Z ciekawostek: Miejska brama w Mdinie to brama do Królewskiej Przystani z "Gry o Tron" :)

 


 
 








 
 




Share
Tweet
Pin
Share
1 komentarze


 
          



 






Dokładnie rok temu wybrałyśmy się z Mariia Shevtsiv do Morskiego Oka. Tak właśnie powstały te cudowne zdjęcia, za które bardzo dziękuję. Zajrzyjcie na stronię Marii! :)
Share
Tweet
Pin
Share
No komentarze
Older Posts

O MNIE

O MNIE


Blond włosy, niebieskie oczy, uśmiech i piegi. Uwielbia pisać, robić zdjęcia i podróżować.

ZNAJDŹ MNIE

ZOBACZ

Albania Austria Berlin Budapeszt Comino Czarnogóra Czechy Fiumicino Katowice Kotor Kraków Malta Mazury Mdina Niemcy Nowy Jork Polska Praga Rzym Saranda Suwałki USA Watykan Wiedeń Węgry Włochy fotografia lifestyle podróże Śląsk

NAJNOWSZE POSTY

ARCHIWUM

  • ▼  2018 (1)
    • ▼  maja (1)
      • ZION National Park
  • ►  2017 (5)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  maja (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2016 (9)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2015 (23)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2014 (17)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (6)
    • ►  września (1)
ZOBACZ MÓJ @INSTAGRAM

Created with by BeautyTemplates